W wypadku samochodowym ginie przyjaciel, sąsiad umiera na atak serca, kuzyn przegrywa walkę z rakiem, a kolega z pracy popełnił samobójstwo. Zdajemy sobie sprawę z tego, że śmierć zbiera swoje żniwo codziennie, ale nie dopuszczamy do siebie myśli o tym, że i nas może ona spotkać. Wszyscy jesteśmy optymistami. Nikt z tych co odeszli nie brał śmierci pod uwagę. Ci co zachorowali nie planowali żadnej choroby. Cierpią rodziny tych, którzy odeszli, a my dalej nie wierzymy, że to samo może spotkać nas czy naszych najbliższych.
Jeżeli do tej pory nie spotkaliśmy się z doradcą ubezpieczeniowym to znaczy, że nie bierzemy tego pod uwagę. Nie chcemy o tym rozmawiać, nie chcemy o tym myśleć. Uciekamy. Dobrze zrozumiałeś, uciekamy od tego. Nikt nie lubi tego tematu i my to rozumiemy, ponieważ tak jesteśmy skonstruowani.
Co ciekawe, nawet jak wykupiliśmy polisę na życie kilka czy kilkanaście lat temu zachowujemy się dokładnie tak samo, jak byśmy problem mieli z głowy. Różnica polega na tym, że usprawiedliwiamy się już tym, że coś mamy. Wpłacając pieniądze na lokatę bankową sprawdzasz co roku jakie są zyski i czy w innym banku nie mają lepszej oferty. Tu jest inaczej. Nie chcemy i tak o niej myśleć. Wracamy do pierwotnego stanu. Znowu uciekamy z tym tematem. A przez ten czas zmieniły się zarówno produkty ubezpieczeniowe, nasze możliwości, a dzieci urosły lub też się pojawiły. A może trzeba coś poprawić? Może to już nie wystarcza? Zmieniły się potrzeby i co teraz? Pojawił się kredyt, leasing, zobowiązania? Nie wspomnę o braku testamentu. /ale to temat na następny artykuł/
Jeśli nie masz odłożonych pieniędzy: 1-2 miliony, czy też 500 tys. polisa jest najtańszym sposobem zabezpieczenia Ciebie i Twojej rodziny. Ubezpieczenie na życie to niezbędny, absolutnie sensowny i najbardziej efektywny sposób zabezpieczenia żyjących !
Spójrz :
Masz 35 lat i płacisz składkę 311 zł miesięcznie. Ubezpieczasz się na pół miliona. To jest zabezpieczenie Twojej rodziny na godne życie przez wiele lat. 300 zł czy to dużo? Zależy jak na to patrzysz. Jednak ile wydajesz na ubezpieczenie samochodu, domu, już nie wspomnę o innych mniej zbędnych wydatkach.
Wyliczyłem Ci składkę przy polisie z funduszem inwestycyjnym. Oznacza to, że jeszcze po 25 latach na tej polisie nazbiera się prawię połowę tego co sam wpłaciłeś. Przykład: 311 zł miesięcznie przy oprocentowaniu 4 % przez 25 lat wpłaciłeś 93 tys., a ponad 43 tys. wraca do Twojej kieszeni, do Twojej dyspozycji.
Jeśli składka jest za duża podziel przez dwa – składka 155 zł. Jeśli masz potrzeby i możliwości większe pomnóż przez dwa przy składce 622 zł. /Jeśli nie masz polisy, to zastanów się, czy tu chodzi na pewno o finanse?/
Jeżeli, wpadniesz na pomysł, żeby zejść z tego świata wcześniej, mniej wydasz na składki, a pół miliona i tak dostanie rodzina.
Dla wielu argumentem nie kupowania polisy jest fakt, że średnia życia wynosi ponad 70 lat. Co to znaczy średnia? Oznacza to, że co trzeci dożyje sędziwego wieku, ale co trzeci z nas zejdzie dużo wcześniej niż ta średnia – 40, 50, 55, a może 38 lat ?
Lubimy myśleć, rozmawiać o tych przyjemnych sprawach, sukcesach, o progresie naszej firmy i dorastaniu naszych dzieci i zawsze będziemy zdrowi i będziemy żyli długo i szczęśliwie. Niestety te złe chwilę przyjdą do każdego wcześniej czy później. Sprawdziłem dokładnie : Śmiertelność wśród Polaków wynosi 100% !
Czy przekonałem Cię do polisy ?
Czekam na telefon .
Ryszard Zawadzki +48 608 479 199